wszystko o farming simulator 19 soundtrack

Dużo z was pewnie zastanawia się, za co gracze kochają Farming Simulator. Nie da się ukryć, że symulatory farmy to spora kopalnia pieniędzy, która żeruje na siebie wiele wysoce niż średni rolnik stanowił w okresie uzbierać przez całe nasze przeznaczenie. Jedni lubią te zabawy za maszyny, inni za dokładne odwzorowanie pracy rolnika. Mnie tenże etap urzekł swoim pokojem. Czasami warto przy kawce posiedzieć oraz bez hektolitrów juchy wyzbierać bawełnę z pola, nakarmić królika i pogłaskać Burka. Ot, tak po prostu cieszyć się urokami wirtualnej natury. Takie uznawało być Farming Simulator 19, ale coś chyba poszło jednak nie tak. https://symulatorfarmy.eu/farming-simulator-17-big-bud-dlc-pobierz/

Farming Simulator 19 nie powinien zacząć graczy, którzy tworzyli już do rezygnowania z starymi odsłonami. Wyjścia są nieco więcej takie same, przekładane kilkoma niezbyt istotnymi dla samej mechaniki rozgrywki nowościami. Tu i ówdzie posilono się o odrobinę świeżości, które ale nie stanowią doskonałego przekierowania mechaniki na różny tor. Zawsze jesteśmy tu początkującym rolnikiem, którego działaniem jest rozbudowa swojej farmy.

Do wyboru mamy dwie całkiem sporej ilości mapy. Każdą spośród nich wolno wykorzystać w trzech różnych trybach. Tryb pracy, zdecydowanie największy ze pełnych, pozwala nam na wstęp swej rolniczej przygody na już stworzonej farmie. Przechodzimy do dyspozycji kilka pól, jesteśmy więcej kilka maszyn rolniczych, które przyczynią się w powolnej rozbudowie imperium. Dwa drugie są przy tym strasznie trudniejsze do sztuk a właściwie nie zachęcą laików, którzy właśnie wkraczają na farmerską ścieżkę. Organizujemy w nich od zera, kupując pierwsze budynki oraz instytucje, ciułając powoli grosze na pozycjach pobocznych czyli brudnych robotach u potentatów rolniczych.

Początkującym zdecydowanie mieszkania nie umilą bardzo małe ścieżki, na jakich kryje się tylko jeden samochód. Na zawiłych, wiejskich dróżkach widać setki ścian oraz przepaści cierpiących na celu wyprowadzenie klienta ze poziomu zen. Podczas jednej z misji pobocznych gra wymagała wykorzystania zbiornika z nienaturalnie wręcz wąskim przejazdem, który za wszystkim razem zawieszał ciężarówkę daleko w obfitości również uniemożliwiał zjazd.

I gdyby o laikach mowa… Farming Simulatory w myśli od zawsze kulały pod względem zawiłości konkurencje i samouczków. „Dziewiętnastka” wprowadziła kilku nowości pod tymże sensem. Z poprzedniej odsłony minęło trochę klimatu również Giants Software było okazję tu i ówdzie coś naprawić. Zamiast tego nowy raz dostajemy raczej marną replikę poprzednich samouczków, które w bardzo prymitywny sposób uczą nam zasady rozgrywki.

Farming Simulator 19 zaprasza na realizm. W podstawie każdy nasz ruch jest tu znaczenie. Nie napełnimy zbiornika uprzednio nie zdejmując spośród niego powierzchni, nie wykosimy pola bez miliona podczepianych elementów. Nawet dla rolnika niektóre procesy będą zbyt zawiłe, by spośród nich wykorzystać bez usług z zewnątrz, której Giants jednak poskąpił także tymże zupełnie. Nie poprawia również bardzo marna inteligencja pomocników, którzy ograniczają się przy najmniejszych tematach również powinien w treści bezustannie pytać czy człowiek A, B pożądaj E buduje swoją robotę, czy może tkwi gdzieś w łysym polu, bo na jego drodze znalazł się kawałek przyczepy.

Rozgrywka jedynie pozornie pozwala na darmową wolę. Początkowo nastawiona jest wyłącznie na uprawę roli. Upłynie sporo wody w Wiśle zanim będziecie potrafili uzyskać pierwszą kurę. Choć będziecie być wiele sumy w kieszeni, jeżeli nie podążacie wyrytą ścieżką a wymagacie wybiec nieco przed szereg, będziecie wymagali przeskoczyć przez wiele kłód podstawianych wam pod nogi. Produkcja oferuje jednak dużą mnogość organizacji również misji pobocznych. Samą z ważniejszych ciekawostce istnieje okazja hodowania koni, lecz w tymże przykładu uzbrójcie się w cierpliwość. Minie dużo czasu zanim zdobędziecie pierwszego rumaka.

Farming Simulator 19 toż nie tylko rozgrywki w pojedynkę. Gra oferuje również wspólną uprawę ze bliskimi, co w myśli powinno wprowadzać nieco ożywczej siły w ostatnie smutne solouprawianie. Gra online, chociaż w moim przypadku, posiadała nie lada wyzwanie. Mimo tego, iż posiadam doskonałe połączenie internetowe, gra wciąż się blokowała. Ten tryb można przyjąć za idealny dla miłośników mniejszych a dłuższych psikusów, wywracania maszyn również zamykania innym postępie w atrakcji.

Farming Simulator 19 jest przecież największym z prostych na zbycie symulatorów farmy. Gra wygląda przepięknie. W oczy nakładają się dobrze zrobione a znacznie dokładnie odwzorowane maszyny i niezwykle ładniejsze łany zbóż. Zmiana silnika graficznego wyszłaby zatem Giants na pewne, gdyby nie kilka poważnych błędów, które wołają o pomstę do nieba. Gra serwuje częste spadki liczby klatek na chwilę przeplatane z przenikaniem i pięknym doczytywaniem się tekstur. Wszystko jest okraszone tragicznymi błędami miejscami kompletnie blokujących nam godziny rozgrywki. Apogeum złości dane mi było zrobić podczas prac pobocznej, kiedy bale z zebranej bawełny zwykle w świecie zawisły gdzieś wysoko ponad maszynami również zablokowały możliwość zakończenia prac. Sama karta istnieje jeszcze zaprojektowana tak, że ważny asfaltowe są niemalże niewidoczne. Działa posiada ponad tragiczną nawigację, co oczekuje na nas ciągłe przyskakiwanie do telewizora w szukaniu najlepszej relacje dostępu do punktu.

Farming Simulator 19 traktowało stanowić prawdziwą odmianą, powiewem świeżości wśród symulatorów farmy. Zamiast tego zaserwowano nam w myśli stare odsłony z kilkoma dodatkami przykryte płaszczem ładnej oprawy graficznej. Z ostatnią Giants sobie jednak nie do celu poradziło. Chętnie ponownie usiądę za kółkiem John Deere'a, a dopiero gdy deweloperzy załatają tę farmę. Obecnie mam ochotę jedynie pogryźć pada, bo wieś tu nie jest ani spokojna, ani wesoła.

Ocena użytkowników: 8/10

Wymagania sprzętowe Farming Simulator 19: Platinum Expansion

Minimalne: Intel Core i3-2100T 2.5 GHz / AMD FX-4100 3.6 GHz 4 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 650 / Radeon HD 7770 lub lepsza 20 GB HDD Windows 7/8/10 64-bit

nowosci jakie znajdziesz w farm manager 2018

Jak przystało na dziewczynę wychowaną w centrum, nie wyobrażam sobie występowania na wsi i zapewne dlatego uwielbiam wszelkiej maści gry czekające nas na łono natury. Jest trochę niebywale relaksującego w propagowaniu tych ludziach zbóż, widzeniu jak żyją, zbieraniu owoców i kontrolowaniu zwierząt. Pewnie dużo osób myśli podobnie, dlatego symulatory rolnicze bawią się z lat niezwykłą popularnością. Polskie studio Cleveran Software poszło jednak w bardziej niszowy ruch oraz stworzyło ekonomiczną zmianę na temat prowadzenia gospodarstwa rolnego.

Wiadomość ta ucieszyła mnie tymże niezwykle, że chcę właśnie każdego typu tycoony skupione na oszczędności oraz rozbudowie niż symulacje, w jakich zabieramy się w rolę danego człowieka również sprawiamy wszystkie żmudne zajęcia. W chwili gdy piszę te słowa „Farm Manager 2018” istnieje już wielkim sukcesem finansowym – gra dała się po kilkunastu godzinach, a po kilku dniach zapewniła studiu kilkaset tysięcy złotych zysku. Pamiętałaś także okazję trafić na listę 3 najpopularniejszych gier na Steamie. Wow. Toż się nieczęsto przytrafia debiutującemu developerowi. A czy znaczy to, że mamy do rezygnowania z grą idealną i godną polecenia każdemu? Bynajmniej nie. Po ponad dwudziestu godzinach spędzonych w ostatniej sztuk z bólem serca muszę przyznać, że zawalono tutaj najistotniejszy czynnik gry – ekonomię.

W walce przydatne są trzy tryby zabawy. Ważny spośród nich to wielka, kilkudziesięciogodzinna kampania, która właśnie istotnie jest samouczkiem zapoznającym graczy z pełnymi mechanizmami zabawy. Na wstępu jesteśmy dostęp wyłącznie do garstki podstawowych budynków, z czasem dochodzą maszyny rolnicze, a jeszcze zakłady przetwórstwa. To zachowanie wydawało mi się dość rozsądne, gdyż dojazd do ludziach możliwości od początku przytłoczyłby graczy, ale czasowo rozegrano to dużo źle. Podstawy zarządzania farmą odda się szybko opanować oraz choć spotyka się potencjał mogący dać gospodarstwu większy sukces, to chodzi dokładnie czekać, aż zrealizujemy kolejne, żmudne cele kampanii, by odblokować daną opcję.

Warto jednak zauważyć, że jak na managera przystało, gra oferuje bardzo dużo możliwości, która przez liczby godziny potrafią naprawdę wciągnąć. Poznałam chociażby zasady uprawy pola, które decydowały o jego cesze, i co za tym chodzi jakości samych zbiorów. Że po pracy nie dokonałam kultywacji czy nawożenia pole gwarantowało zbiory przeciętnej obfitości. Każda z ostatnich funkcje kosztowała jednak duże części czasu (początkowo nie posługujemy się maszynami rolniczymi), co oczekiwało noszenie na układ. Już sam wybór uprawy jest pierwszy – musimy stwierdzić czy produkt zdąży wyrosnąć do zimy, gdyż to wszystkie uprawy jednoroczne nam przepadną a pełna praca wyjdzie na małe, a jeszcze przeanalizować pozycję na targu, czy wybrać zboże/roślinę, która najniższym kosztem zapewni nam największy zysk. https://symulatorfarmy.eu/farming-simulator-17-kuhn-pobierz/

Do tegoż chodzi wciąż myśleć o wartość zatrudnionych pracowników. Każdego miesiąca znajdują oni cenę, a nie ma celu zajmować niewiele kobiet, niż istniejemy w bycie wykorzystać. Ciężko przeżyłam pierwszą zimę, kiedy okazało się, że większość moich ludzi nie jest dość co powodować. Polityka ich wykluczania również się nie sprawdziła, bo wszystkiemu należało wypłacić przy odejściu pensję z głowy. Kiedy ze stosu pieniędzy, jaki zyskała na wstępie, zostało mi obecnie ich daleko mało zaczęłam stosować godniejszą odpowiedzialność na rachunek kosztów również dochodów. Eksperymentowałam z efektami na końcu na ile mogłam w częściowo poblokowanej działalności a gdy nadeszła kolejna zima istniała już odpowiednio przygotowana.

Metodą na przetrwanie zimy i (trudno) na przejście jakiegokolwiek scenariusza pokazała się budowa szklarni. Chociaż w nich bowiem warzywa mogły występować cały rok. Wystarczyło zatem skoncentrować się na uprawie najbardziej opłacalnego spośród nich również porzucić całkowicie rzecz na starej roli. Zostałam potentatem czerwonej papryki, która była bardzo szybko, była wieloletnia również powodowała dobry profit. Niestety kampania narzucała mi wciąż wydatki, absolutnie nie adekwatne do wybranej przeze mnie drogi. Musiałam dokonać ogromny kredyt na zakup maszyn rolniczych, których nie korzystała z popularnego względu – uprawa pól dawała żałosne przychody, bez względu na rodzaj zboża. Do tego i w scenariuszu pojawiały się luki, które bardzo mnie irytowały.

Przykładowo najpierw wydobywa się na graczu postawienie pięciu miejsc o niewielkiej powierzchni 0,3 ha. OK, świetnie. Następnie należy kupić maszynę sadowniczą. Później kupujemy sadzonki gruszy oraz wiśni i scenariusz karze nam je obsadzić na nowych polach przy zastosowaniu maszyn. Niestety objawia się, że maszyny na pole o tak niewielkiej powierzchni nie mogą wjechać. Jest zatem zburzenie poprzednich i ponowne zapłacenie za budowę takich o też większym obszarze. Wyrzucanie w błoto kilkunastu tys. złotych boli oraz wyraża się potem czkawką. Dodajcie do ostatniego fakt, że drzewa wydają owoce dopiero po roku (!), a wynik spośród nich jest dużo większy z tegoż ze szklarni. Który istnieje zatem sens czekania rok na zamieszczenie takiego samego produktu?

Do tego inny koszmar to psujące się po paru użyciach maszyny. Część spośród nich umiała naprawić, część z innych mi powodów była zablokowaną taką możliwość. Była mi to sprzedaż po kosztach. Do tego w późniejszych etapach scenariusze wymagają uprawy coraz większych pól, ale twórcy zapomnieli o odblokowaniu podstawowej maszyny rolniczej – kombajnu, bez jakiego nie zbierzemy plonów mechanicznie. Będąc mało ogromnych miejsc i kilkorgu pracowników zbieranie ręczne zbóż kosztuje znaczne ilości czasu. Również pewnie, znów, nie miesza się to suma na zyski. Pomijam już drobne glitche powiązane z brakiem możliwości nawodnienia pola, jakie tego wymaga. Najbardziej wkurzały mnie w tej kampanii cele, których nie szkoła istniałoby od dobrego okresu spełnić bez brania kosztownych kredytów.

Wyobraźcie sobie, że dochodzicie teraz do poziomu, w którym Wasza farma w skalę prosperuje, ale przynajmniej nie uprawiacie miejsc to wciąż musicie zdobywać jeszcze toż mocniejsze maszyny, bo scenariusz stara się ciągle podnosić poziom trudności. Nie stanowi ponad nic bardziej nudnego, niż czekanie cały rok, czyli kilka ładnych godzin, na zaliczenie szkolenia czy realizację innego celu. Ja odpuściłam sobie kampanię po kilkunastu godzinach i szczerze polecam odpalanie jej ale do spraw zrozumienia podstawowych zasad gry.

Zdecydowanie najlepszym trybem atrakcji są scenariusze, których do ogrania jest tu kilkanaście. Noszą one zawsze delikatne tło fabularne i są skupione na związanych z nim celach. Przykładowo w scenariuszu „Kraina mlekiem oraz miodem płynąca” jesteśmy dostosować farmę do trendu powiązanego z hodowlą krów i pszczół i dokonać określoną kwotę mleka również miodu. Niektóre scenariusze będą wymagały zarobienia określonej sum pieniędzy, inne postawienia konkretnych budynków, i jeszcze inne wyłączenia z procesów jakichkolwiek maszyn. Znaczenia obecne są oczywiście dość czasochłonne, ale nie naprawdę daleko kiedy w przypadku kampanii. Do obecnego stanowimy dużą swobodę działań tzn. odblokowane są wszystkie zamki w sztuce oraz zwierzęta czy maszyny. Sęk w tymże, że wszystek scenariusz wymagający np. zebrania określonej liczbie gotówki można stworzyć poprzez wzięcie pożyczki lub posiłkowanie się schematem połączonym ze szklarniami.

Ostatnim trybem zabawy jest aktywna gra, lub po prostu nieskończone prowadzenie własnej wymarzonej farmy, bez narzucenia konkretnego celu. Tutaj tak wiele chce od Waszego zaangażowania. Więc jak impreza w piaskownicy – niektórzy będą korzystać grę z doskonalenia swojego gospodarstwa, inni znudzą się po kilku godzinach.

Oprawa wizualna stanowi w managerach małe znaczenie, ale moim zdaniem poziom, który reprezentuje atrakcja jest całkowicie w układu. Miło ogląda się w zbliżeniach jak ludzie uwijają się na miejscach oraz robią różne warzywa. Szkoda, że zabrakło większego urozmaicenia warunków atmosferycznych, które kierowały na stan upraw np. powodzie, huragany, susze itp. Pod kątem animacji dają się niedociągnięcia, jednak pomimo to suma robi świetne wrażenie. Wszystko skąpane istnieje w jasnych barwach, a interfejs jest w wagę intuicyjny oraz spokojny do poznania. Niestety jest więc grupę najlepszych gier rolniczych z wyborze symulatorów, jednak kiedy na tytuł ekonomiczny, to oprawa wizualna jest przyzwoita. W miejscu przygrywa przyjemna dla ucha muzyczka, jaka nie męczy się nawet po kilku godzinach (bardzo przypominała mi motywy z „Sim City 3000”). Jedyne co bym zmieniła to dodanie również jednego poziomu przyspieszenia czasu, który skróciłby cele wymagające największego czekania.

Moim przekonaniem największym problemem „Farm Managera 2018” jest połączenie się na zbyt dużo opcjach rozbudowy i upraw, przy równoczesnym pominięciu odpowiedniego zbalansowania rozgrywki. Cóż bo z ostatniego, że możemy zostać hodowcą królików czy wpisać na krowy oraz przetwórstwo mleka, gdyby będziemy pobierać z tych inwestycji zyski, które ledwo wystarczą na podstawowe opłaty. Jak system ekonomii w walce działa źle, a morał z wszelkiego scenariusza płynie jeden (buduj kobiety te szklarnie!), to moim przekonaniem stawia nie robi naszych zdań.

„Farm Manager 2018” być potrafi zauroczy Was na starcie, tylko od Waszych oczekiwań chce jak długo będziecie się tu w bycie dobrze bawić. Nawet jeśli przymknie się spojrzenie na ekonomię również skoncentruje na następujących aspektach, przynajmniej na poszukiwaniu zabawie z będącego gospodarstwa, to po jednym etapie również oczywiście wkradnie się tutaj nuda. Odganianie wron na tłu, choroba zwierząt czy szkodniki na terytorium to same zdarzenia losowe, których doświadczyłam, a jednak z produkcją na farmie odnoszą się często o dużo większe wyzwania. Ważna obecne stanowiło niewątpliwie fantastycznie rozwinąć dodając strajki pracowników, pożary, powodzie, lub inne elementy, które wywołałyby wrażenie, że na swej farmie coś się dzieje poza wykresem bilansu zysków i rozchodów.

Ocena użytkowników: 7/10

Wymagania sprzętowe Farm Manager 2018

Minimalne: Intel Core i5-2400 3.1 GHz / AMD FX-8320 3.5 GHz 4 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 560 / Radeon HD 7850 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7/8/10 64-bit

Rekomendowane: Intel Core i7-2600K 3.4 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz 8 GB RAM karta grafiki 4 GB GeForce GTX 970 / Radeon R9 290 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7/8/10 64-bit

pelna wersja gry farm expert 2017 jest imponujaca

Lubię walki o tematyce niezwiązanej z moim zawodem. A wy? O co ja pytam, oczywiście, że tak! Że po statystykach sprzedaży oraz wielkości graczy online w łatwych na Steam tego standardu pozycjach. Kto nie chciałby zarządzać siłami ratunkowymi czy pobawić się w dzielnego drwala z szerokimi maszynami? Nie wiedząc się kompletnie na samochodach, zagrywać się Car Mechanic Simulator? Oddałem ponad trzydzieści godzin ze bliskiego istnienia poprzedniej produkcji PlayWay oraz doskonale się przy tym grał. Konkurencja dla Farming Simulator 17 (niekwestionowanego numeru 1) również nowe tytuły naśladujące tematy produkcyjne, nie są złymi grami. Jest zatem interesująca alternatywa dla mordowania ludzi w Overwatch – poprawić się w dobrego farmera i dotykać jego wysokie pola. Co może pójść źle? Prezentuje się, że wszystko…

Muszę przyznać – na papierze Farm Expert 2017 wygląda dobrze. Twórcy zapowiadali sporo nowości, nawet takich, jakich nie zobaczymy u szerszej (oraz niestety lepszej) konkurencji. Pełen rynek maszyn, wiele możliwości ich budowie, aż po absolutną nowość w współczesnego gatunku grach – dowolne deformowanie terenu prze gracza również późniejsze utrudnienia z tym połączone. Dodajmy do tego znakomite również zróżnicowane mapy, zatrzęsienie punktów usługowych, mnogość zbóż oraz roślin uprawnych oraz ponad setkę autoryzowanych pojazdów z największych producentów naszych czasów. Jest z czego znajdować oraz czym chodzić.

Wszystko co wysoko wymieniłem, żeby stara toż typowa produkcja, zaliczylibyście do plusów. Niestety, PlayWay nieumiejętnie rozdysponował własnymi sposobami również zdobyli (bezpośrednio z mostu, i co!) niezłego gniota. Kolejna pozycja, która nie jest czym się wybić na targu, nijaka i bardzo niedopracowana. Otwarty świat oraz dużo danych toż nie jest chyba najlepsze połączenie.

Żeby nie rozwodzić się zbytnio, w późniejszych etapach tej idealnej recenzji tego wielkiego produktu, rozpocznę z najdłuższego minusa w pełnej grze. Gdy nosił go narysować, zatem nie zmieściłby się na kartkę A3.

Gra, praktycznie non stop wysypuje się błędami do pulpitu. Szlag mnie trafiał podczas każdej przerwanej czynności, jaka zawierała wzbogacić moje gospodarstwo! Pół biedy, gdy crash miał miejsce podczas zbierania produktów czy jazdy do sklepu. Drogą przez mękę, niemożliwą wręcz, było przeprowadzenie samouczków, bez których nie wiedziałem co, jak, gdzie również dlaczego. Jeśli dostawałbym złotówkę, za wszelkiego crasha – być by mnie istniałoby na drugiego iPhone 7 albo Ps4 Pro i TV 4k.

Nawet jeżeli zatrzymywała się troszkę bardziej stabilna po dziesiątym z poziomu restarcie, autorze nie oddawali się w wojnie i uczyli na stół kolejne problemy. Nie raz, nie dwa, musiałem jakiś samouczek zaczynać z początku, bo któryś z checkpointów nie działał bądź nie zaliczyłem wykonanego zadania (wcale nie z mojej winy – gra miewa charaktery i sama z siebie nie zalicza. Czemu? Ponieważ tak!). Nic w takiej formy zapoznać się nie można, i jedyną nagrodą są niekończące się pokłady frustracji.

Chciałbym móc napisać: „Merytoryka samouczków nie jest najniebezpieczniejsza”, jednak z spotkanymi w nich problemami, zmieniam obraz na „skopane po całości”. Rozumiem – FE2017 prawdopodobnie żyć dedykowana do totalnie nieświadomych zawierającego ich świata graczy, którzy sięgną po nią w biznesie. O czym on dotyczy? Już idę z wyjaśnieniami. Problemem są rozległe opowieści na startu każdego poradnika, wspominające o tym, że po zasianiu trzeba skosić zborze, i wtedy je sprzedać. Każde zdanie pokazuje się nam na ekranie w odpowiednio irytującym tempie i nie ma szans przewinięcia tekstu. Musimy wyglądać również czytać, jak szczególnie istotne jest przekopanie pola przed zasianiem roślin. Przy następnej sprowadzającej się okazji, gra przypomina nam o tym, jak istotne jest przekopanie pola przed zasianiem. I dodatkowo. I jeszcze. I więcej. Naprawdę, nie można było ostatniego rozwiązać w odpowiedniejszy również niezwykle przyciągający do ekranu, sposób?

Na wesele ogarnięcie wszystkiego nie było aż tak mądre jak myślałem i szybko dałem sobie koniec z ukończeniem samouczków. Przeniosłem się do prawidłowej gry – trybu swobodnego.

Gdzie wiele czasu spędzimy na farmie? Wiadomo, że w polu, prowadząc ciągnik, traktor etc. Arsenał pojazdów charakteryzuje się całkiem nieźle. Jest szereg różnych, licencjonowanych maszyn, odwzorowanych +/- zupełnie (nie jestem ekspertem, ale obrazki w google mi pomagają). https://symulatorfarmy.eu/farmers-dynasty-download/

Nie potrzebował być równy, ale tytuł Naczelnego Marudy w Redakcji zobowiązuje. Nie obejmuję pojęcia, kiedy silna było skopać tak ważną kwestię jak fizyka pojazdów. Towarzyszenie ich zaliczam do najgorszych przyjemności, jakich doświadczyłem w walce. Produkcje mniejszej strony konkurencji nie odbiegają z tego rynek dużo, ale toż, co tutaj się dzieje, przeczy jakimkolwiek prawom fizyki.

Jesteśmy gotowym rolnikiem. A choć możemy się tak czuć. Nie pamięta, nie da się, koniec, kropka, możliwości by jeździć prosto. Pojazdy są własnym trwaniem i przekładają się o nieistniejące krawędzie tekstur. Lub prawdopodobnie jego Najświętobliwsza Makaronowatość wykorzystuje swoich kwalifikacje, żeby im w aktualnym działać? Fikołki, skakanie, dostawanie się pod ziemię, drifty, teleportacje – twórcy zadbali o swoją walkę, umieszczając najnowsze zdobycze technologiczne w ich produkcji. Robi to przekomicznie, kiedy jedziemy z całą naczepą ziarna oraz nagle! BUM! Nasz traktor wykonuje podwójnego backflipa również więc nie o 360º, ale o 720º! Staruszek Tony ma się, jak widzi punktacje za te sposoby, a mężczyźni z NFS krzyczą z przyjemności, postrzegając jak spektakularnie bierzemy zakręty. Perełką jest zawsze klej do ziarna – super glue lub jakaś kosmiczna technologia klejów – podczas wykonywania prac ładunek nawet nie drgnie. Chyle czoła!

Jak już pójdziemy na terytorium, żeby wsiąść do samochodu, dzieją się rzeczy niestworzone. Nie zupełnie, że zabawa z ważnej osoby wygląda totalnie paskudnie (o tym za kilkę), to jeszcze cały świat rządzi się nam pod nogami. Więc idziemy, a kamera lata. Góra, dół, góra, w sąd, góra, dół, w lewo, w dół, w prawo. Spróbujcie pobiegać. To jest jazda.

Nie żartuję, odechce wam się pieszego podróżowania po kilku minutach ganiania na tle. Nie umiem, może występujemy farmerem bez kolan? To żeby nawet pasowało. Po chwili biegania przypominało mi się niedobrze, postanowiłem więc poskakać. W wielu grach istnieje naprawdę, że szybciej skaczemy niż biegniemy. Tutaj… Cóż – zostałem wpisany w niezłe zdumienie i wyrzucony z braku. Kiedy tylko naciśniemy spacje, zwalniamy jakbyśmy chodzili na wyprostowanych nogach. Sami spróbujcie przebiec kawałek z liniami girami i skoczyć. Kolejna postać bez kolan!

Jeśli już o kamerze i skakaniu, już będzie przedmiot o świetnej grafice i najnowocześniejszych efektach specjalnych łatwych w Farm Expert 2017 (Czemu 17? co jest złego 2016?!). Jak się pewnie domyślacie, cała otoczka wizualno-dźwiękowa stoi na takim samym poziomie, jak reszta produkcji. Zasięg tworzenia to jawna kpina z ofercie dzisiejszych komputerów. Jakość tekstur przypomina rok 2005 może 2006. Wygląda to wszystko paskudnie, płasko i choćby nie próbuje udawać żadnego 3D. Drzewa wyrastają nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a teren zmienia parę metrów przed nami. Do tego myślą kłopoty z optymalizacją całej gry. Komputer wyje, jakbym odpalał Wiedźmina w ultra, wiatraki z obudowy ledwo nadążają wydmuchiwać ciepło. Gra idealna na chłodne wieczory – ogrzeje nas darmowy grzejnik, w który przekształca się nasz PC. Szkoda tylko, że istnieje opłacalny wrzesień również zachęcaj pootwierane okna. Jakbyście pojęliśmy o ociepleniu klimatu, wiecie kogo winić.

W Farm Expert 2017, znajdziemy kilka, całkiem niezłych, nowości. W gwoli ścisłości – nie występował w poprzednią wersję, lecz przeglądając filmiki to prawda są nowości, musicie uwierzyć mi na słowo. Na przykład szklarnie. Nie szukają się one na każdej dostępnej mapie, przez co liczył chwilę konsternacji w zimie, jeśli ich szukałem latając ciągnikiem od stronie do ścian. Niestety, występuje w nich sam poważny problem, wszystko robimy sami, z perspektywy pierwszej osoby. Więc zawroty głowy znowu gwarantowane. Dzięki samym szklarniom, nie musimy denerwować się o zyski w zimę oraz nudę w tymże poziomie.

Wydawać by się mogło, że w większości tego typu gier, zima to niesamowita zabawa. Jeżdżenie po zaśnieżonych miejscach i driftowanie ze naszymi. Ach! Niestety, tych jedynych brakuje, niestety nie dlatego że przyjaciół nie posiadam, a driftowania żeby się nie podjął. Ze znanymi nie miałem szansy zagrać, bo jeżeli już znalazłem kogokolwiek kto tę sztukę jest, urodził się nowy problem – serwery. Ani razu nie udało nam się połączyć oraz zagrać wspólnie. Zawsze jakiś błąd lub cała niemożliwość skupienia się po części klienta (oczywiście, bo ich serwery są niezawodne). Może istnieje to połączone premierą i szybką (jak na taką produkcję) ilością graczy, spróbowałbym chętnie za kilka dni. Wierzę jednak, że za mało dni, to uda mi się zapomnieć o tej grze, oraz nie połączyć się spośród ich serwerem.

Ok, będzie antidotum na atut. Interesujące dają mi się zależności w tworzeniu typowo farmerskich rzeczy, takich jak zarządzanie uprawami. Jakie problemy czekają na nas, jeśli nie opryskamy dokładnie pola, na jakim zasadziliśmy nasze rośliny zaś nie zabijemy chwastów? Część z wysokich plonów, zostanie zastąpiona okropnym zielskiem, którego nie tak prędko będzie się pozbyć. Uważa to pewne odwzorowanie w postaci pieniędzy, jakie zgarniemy za nasze uprawy. Czyli wszystko wymaga być wykonane dokładnie również po kolei, ominięcie jakiegoś ważnego punktu uszczupli nasze systemy. Z pozostałej części, mimo tak restrykcyjnych wymagań odnośnie upraw, spotkałem się z pełnymi bzdurami i niemożliwymi do zrealizowania zadaniami. Przykładem niech będzie zadanie liczące na posadzeniu drzew. Najlepszą drogą jaką odkryłem (wyraża się, najszybszą), jest droga traktorem z przyczepką. Tak. Jedziemy jeszcze do przodu, z zawrotną prędkością 10km/h., dzięki czemu nasze pachole (myślał że posiadamy ludzi na farmie?), pozostające na przyczepce, będzie spożywa sadziło w dobrej dróg oraz bez postojów. Wyobrażacie sobie, przy takiej prędkości wykopanie dołka, wsadzenie drzewka oraz przysypanie go? Jak się wtedy uważa do ostatniej całej realistycznej produkcji? Dosyć marnie, tak wam powiem.

Gdybym odrzucić wszystkie przedmioty i bugi, o jakich mówił, sama konkurencja nie charakteryzuje się tak tragicznie. Naprawdę odwalili niezłą robotę, jeśli idzie o wybór sadzonek a wyjątkowych roślin. A samo ich stosowanie jest wystarczająco bez sensu, gdy reszta nie działa zbyt dobrze. Już pal licho te obiecywane deformacje terenu, które są po prostu jakąś tworzoną z automatu teksturą, nie wchodzącą na nic. Duże problem mają ułatwienia określone przez twórców. Co przyjdzie mi z kagańca (bądź też tempomatu) na terytorium, który mierzy niemało poziomów a wygodne są dwa. Możecie wybrać pierwszy, który będzie zbyt wolny albo inny zbyt bliski oraz co chwile być dane i alerty o przegrzaniu czy innym pieruństwie. To toż z dostępnymi cudownymi innymi maszynami, których nie da się używać bo albo fizyka jest skopana albo powodują wyłączenie się muzyki a drugie problemy.

Ocena użytkowników: 5/10

Wymagania sprzętowe Polska Farma 2017

Minimalne: Intel Core i3 3.1 GHz/AMD Phenom II X3 2.8 GHz 4 GB RAM karta grafiki 1 GB GeForce 560/Radeon HD 6870 lub lepsza 15 GB HDD Windows 7/8/8.1/10

Rekomendowane: Intel Core i5-2300 3.1 GHz/AMD Athlon X4 760K 3.8 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 670/Radeon HD 7970 lub lepsza 15 GB HDD Windows 7/8/8.1/10

czego jeszcze nie wiesz o farmers dynasty

Od czasów sukcesu Harvest Moon co zacznij powstają ciężko bądź prawie atrakcyjne prace będące chrapkę na pobicie popularności wiejskiego życia, które sprawia się jeszcze to występującą popularnością. Myślę, że stanowi to efekt zanikania prawdziwych farm, których ciężko uświadczyć w obecnych czasach. Kiedyś prawie każdy spośród nas miał jeden dziadków na wsi, gdzie mógł podbierać jajka kurom, spróbować wydoić krowę czyli jak król wszechświata – przejechać się na traktorze.

Dzisiaj teraz ale tego nie ma. Rolnicy pozbywają się swoich ról albo emigrują do miast. Stajnie straszą pustkami, a te kury kończą na świątecznym obiedzie. Produkcja naturalnego życia nie jest już opłacalna. Lepiej być szklarnie oraz móc sadzić cały rok, albo zwiększać plony dzięki GMO. Zwykły, przeciętny Kowalski nie jest w okresie utrzymać większego gospodarstwa, oraz co dopiero kupić nowe maszyny rolnicze! I jeśli czegoś nie możemy sprawdzić, to tworzy nas toż kręcić, realizujemy być udani, nawet tak codziennych czynności, które oferuje wiejskie życie. Niestety, nie każda produkcja dobrze radzi sobie z wciąganiem gracza w tenże świat, a Farmer's Dynasty mimo wysokiej ilości jest owego wyraźnym przykładem.

W Farmer's Dynasty umieszczono na realizm. Grafika nie przypomina filmów animowanych, nie jest same stylizowana na starą, jak Stardev Valley, i oferowała sobie dodawanie magicznych elementów do wielkości. Oraz nasze miejsca są na tyle duże, że z razu musimy zdobyć przynajmniej część maszyn rolniczych, gdyż w pojedynkę z kosą czy grabiami, nie mielibyśmy okazji, aby ukończyć na chwila wszystkie zadania. Stanowi ostatnie niewątpliwy plus tej produkcji, który kazał mi nawet nieco zasięgnąć informacji, co robi się po czym, aby gleba stara kiedy najżyźniejsza, a plony najbardziej duże.

Właśnie z przodu swoja sytuację również jest zielona w sprawy nauki o rolnictwie. Gra bowiem standardowo tworzy się od otrzymania podłodze w spadku. Chcąc doprowadzić rodzinne pole do dalekiej świetności będziemy potrzebowaliby zaznajomić się z sąsiadami i zasięgnąć języka w postaci dodatkowych wskazówek. Że już tutaj gra martwi nas swoją topornością. jestem przyzwyczajona do drugiej formie graficznej, dość często te jest tak, że dobre otoczenie kontrastuje z okropnie stworzonymi postaciami, jak tu. Gra natomiast była dla mnie nieprzyjazna od początku. Częste błędy, mało dróg w miejscach, brak zgodności z życiem DRM-owskiej nakładki sprawiał, że ani nie mogłam zastosować skrótów klawiszowych, ani nawet zrobić zrzutu ekranu, a tryb okienkowy próbował mi się nieustannie narzucać. Zbyt wielka czułość myszki tylko przy niektórych czynnościach również irytowała, jednak ważna było do ostatniego przywyknąć, jednakże tutorial to prawdziwa porażka.

Gra przedstawia się z kilkudziesięciu czynności, które będziemy musieli cyklicznie wykonywać, zaś tutorial mówi nam tylko, jak tworzyć samą z nich, a potem zostajemy zostawieni sami sobie także potrzebujemy dojść co i kiedy. I dla mnie – kompletnego rolniczego laika stanowiło zatem stosunkowo kłopotliwe, ponieważ będąc nawet do odbioru konkretną nagrodę od sąsiada, nie miałam pojęcia, którą maszyną powinnam po to przyjechać (stary obecne przeważnie rzeczy dołączane do maszyn rolniczych). Sterowanie pojazdami do bliskich bynajmniej nie należy, a znacznie często zdarza się, że polska maszyna wyląduje pod wodą, zatnie się w dowolnym rowie czy stanie w teksturze mostu… Możemy ją przywrócić na linię, dzięki kosztownej lawecie, a ta droga także jest niezbyt przemyślana, bo znalezienie jej kilkoro mi zajęło, natomiast płacenie z biednej kieszeni rolnika za bugi w walce to obecnie lekka przesada…

Szperając po forum zauważyłam, że nie ale ja posiadała takie problemy. Wiele ludzi nie mogło znaleźć przycisku do leczenia rusztowań, czy wezwania pomocy drogowej. Bowiem oba przyciski pojawiały się ale w konkretnej sytuacji. To samo dotyczy się z doczepianiem do maszyn innych strony również głowic. Moment, w którym możemy połączyć samo z drugim, toż tak właściwie bardzo umownie postawiona granica, w jakiej obie części powinny się stykać. Z tegoż powodu niemożliwe jest nawet zbieranie jabłek, bo zebrać jabłko nie jednak będziemy mogli patrząc na to jabłko… czasem trzeba pojechać kursorem w głowę, czasem w dół i poszukiwać, kiedy pojawi się taka okazję. Tak toż jest z widokiem mapy – znaczniki niekoniecznie dostają się w odpowiednim miejscu. Z serii dokonując napraw domu liczymy na odwrót. Bez stawiania rusztowania można podskoczyć aby pojawiła się opcja naprawy dachu i po prostu trwać ten przycisk, aż naprawa się skończy. To małe, iż będziemy szybko dawno strzelać gwoździami z odległości kilku metrów…

Oczywiście zbieranie jabłek jest tutaj marginalną czynnością, a urządzenie w naprawie dachu niekoniecznie przeszkadza, ale ale jeśli twórcy zapraszają na realizm, a następnie chodzą po łebkach popełniając błędy u samych zasad, dość szybko zaczyna to martwić, szczególnie, że takich niedoróbek zaczniemy zauważać znacznie w zależności z momentu spędzonego w walce. Dialogi to prawdziwa katorga. Kwestie są kompletnie nieciekawe, mają takie same twarze, i bycie społeczne, jakie zajmowałoby tętnić w miastu pod kościołem, bądź w kawiarniach, sprowadza się do kilku postaci stojących nieruchomo jak kłody, które mimo bezczynności również oczywiście nie mają czasu, aby z nami porozmawiać. A nawet jeżeli więc łatwe opcje dialogowe są absurdalnie śmieszne. Nie są żadnej historii, nie wprowadzają cech charakteru postaci do fabuły. Wszystka pani jest oczywiście toż bezbarwna. Po co zatem opcje dialogowe, jakie w istocie dla każdego są takie same? Nie dużo byłoby oskryptować jakiś konkretny scenariusz?

Na tym dopiero polega ta gra. Służy nam pozornie otwarty świat, z pozornie wielką dawką decyzji, a właściwie tak nie zachęca, aby funkcjonowań w obecnym świecie. Daje szansa rozbudowy gospodarstwa, założenia rodziny, ale jakby mój partner/partnerka mogli rozmawiać właśnie o pogodzie, więc po co trzymała ich ciągnąć do domu?

Farmer's Dynasty jest zatem grą napakowaną możliwościami, contentem, który stał fatalnie wykorzystany. Osoby, które nie są nic przeciwko sporej miar grindu, zapewne łatwo będą oferować godziny swoich usług, aby uzyskać na lepsze maszyny oraz później wykonywać te usługi szybciej, a o tyle o ile w Stardew Valley wręcz marzyłam o lepszych spryskiwaczach, tak tu mozolna droga dorobkiewicza jest koszmarnie nieatrakcyjna alternatywą. Do poznania, jeśli nie nie mamy czym się zająć, ale również na pewnie nie za cenę, za którą odbiera jest zbudowana. W mojej ocenie bo jest po prostu nieskończonym artykułem z potencjałem. Farming Simulator 2013 Ursus do pobrania

Ocena użytkowników: 7/10

Wymagania sprzętowe Farmer's Dynasty

Minimalne: Intel Core 2 Duo 2.2 GHz / AMD Athlon 64 X2 2.2 GHz 4 GB RAM karta grafiki 1536 MB GeForce GTX 580 / Radeon HD 7850 lub lepsza 8 GB HDD Windows 7/8/10

Rekomendowane: Intel Core i5 2.8 GHz / AMD Athlon 64 X4 2.8 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 960 / Radeon R9 370 8 GB HDD Windows 10

nowosci jakie znajdziesz w farming simulator 17

Udany sequel, wprowadzający ciekawe nowości, choć niezbyt imponujący pod względem technologicznym.

Farming Simulator powraca po rocznej nieobecności na konsolach i komputerach. Względem odsłony z 2015 roku nie przynosi wielkich zmian. Niemniej jednak, wprowadzone usprawnienia sprawiają, że gra jest egzotyczniejsza także bardziej angażuje.

Tradycyjnie zaczynamy od wyboru jednej z dwóch map w Ameryce Północnej. Na jakiejś spośród nich przyjdzie nam zarządzać rozrastającą się farmą. Poprzez kup nowych miejsc i poszerzanie działalności, występujemy w siłę.

Zaczynając od podstaw, musimy zarządzać polami otwartymi na starcie. Nim zdobędziemy kolejne minie nieco czasu. Praca nie jest prosta – trzeba wstawać skoro świt, wprowadzić do traktora, dokonać kultywacji gleby, a potem obsiać, nawieźć oraz oczekiwać aż wzejdą plony. Następnie zmieniamy się na inne pola, ponawiamy czynności, aż wreszcie wsiadamy w kombajn, aby zebrać żniwa oraz sprzedać zboże.

W tegorocznej edycji dodano możliwość zbioru słoneczników oraz soi, a dla wielbicieli zwierząt w rezultacie dodano hodowle świń. To nie koniec atrakcji. Gdy znudzi nam się obsiewanie pól, nic nie leży na granicy, aby skosić trawę w przestrzeni, czy zabawić się w leśnika ścinając drzewa.

Zaimplementowano również możliwość przewozu artykułów z wykorzystaniem pociągów. Stanowi zatem znakomita, szybsza alternatywa dla transportu kołowego, a dodatkowo pociągi mają – co oczywiste – dużo wyższą ładowność.

Jako że książka jest czasochłonna, przy dodającej się energie na gospodarce coraz częściej przyjdzie nam zatrudniać pracowników, którzy odbędą dużą ilość żmudnej pracy za umiarkowaną cenę – toż fajne wyjście.

Miłym urozmaiceniem są internetowe rozgłośnie radiowe. Można żeby podejrzewać, że w dobie usług typu Spotify nie będzie więc znana opcja, ale stacje są naprawdę ogromne oraz idą różnorodnym repertuarem. Alice Cooper dobiegający z głośników podczas zbiorów? Czemu nie.

Poza wysoce wymienionymi zmianami oraz zwiększeniem liczby maszyn do 250, grę usprawniono też pod wieloma innymi względami. Nie są to zmiany rewolucyjne, ale czynią grę przyjemniejszą. To chociażby możliwość szybkiego przemieszczania się pomiędzy wskazanymi mieszkaniami na mapie.

Przy zakupie samochodów i urządzeń otrzymaliśmy opcję dostosowania ich do polskich potrzeb, poprzez niewielkie modyfikacje. Możemy wybrać ustawienia kół czy moc silnika. Nie stanowi więc sposób tak rozbudowany, jak w atrakcjach wyścigowych, choć i właśnie wprowadza dodatkową dawkę różnorodności. Farming Simulator 2011 Crack

Co istotne, sprzęt możemy już wypożyczyć sprzęt za cenę dużo gorszą z kosztu zakupu. To proste zwłaszcza na starcie kariery, jeśli nie jesteśmy za imponującego budżetu, a nabycie maszyny jest po prostu nieopłacalne.

Oprawa Farming Simulator 17 nie przynosi wielkich zmian względem poprzednika. Zmieniono więc także to, pojazdy wyglądają tak szczegółowo i zajmują oko. Tak samo jak mieniące się złotem pola pszenicy. Niemniej ogólny poziom graficzny jest co daleko średni. Że wiele niedociągnięć, na czele z kanciastymi kierownicami podczas widoku z wnętrza pojazdu.

Nieco kłopotliwe jest prowadzenie na klawiaturze i padzie, ponieważ maszyny skręcają zbyt gwałtownie. O ile w sukcesie powolnych traktorów nie stanowi obecne fakt szczególnie stosujący się we znaki, o tyle jazda zwykłym samochodem przypomina jazdę pudełkiem na lodowisku. Polecamy więc skorzystanie z kierownicy.

Całe szczęście, że część czasu jesteśmy na tłach, ponieważ mapy raczej nie zapraszają do eksploracji. Są pozbawione bycia, a pojawiający się czasem ludzie wyglądają zupełnie nienaturalnie. Są również praktycznie pozbawieni analizie i mogą wejść pod nadjeżdżające pojazdy.

Farming Simulator 17 to właściwa produkcja. Wiele w niej uszkodzeń oraz elementów, jakie warto poprawić, na czele ze starzejącą się oprawą wizualną. Niemniej wprowadzone usprawnienia również rozszerzenie działalności rolniczej o drugie okresy to etap w pięknym kierunku.

Ocena użytkowników: 8/10

Wymagania sprzętowe Farming Simulator 17

Minimalne: Dual Core 2.0 GHz 2 GB RAM karta grafiki 1 GB GeForce GTS 450 / Radeon HD 6770 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7/8/10