nowosci jakie znajdziesz w farm manager 2018

Jak przystało na dziewczynę wychowaną w centrum, nie wyobrażam sobie występowania na wsi i zapewne dlatego uwielbiam wszelkiej maści gry czekające nas na łono natury. Jest trochę niebywale relaksującego w propagowaniu tych ludziach zbóż, widzeniu jak żyją, zbieraniu owoców i kontrolowaniu zwierząt. Pewnie dużo osób myśli podobnie, dlatego symulatory rolnicze bawią się z lat niezwykłą popularnością. Polskie studio Cleveran Software poszło jednak w bardziej niszowy ruch oraz stworzyło ekonomiczną zmianę na temat prowadzenia gospodarstwa rolnego.

Wiadomość ta ucieszyła mnie tymże niezwykle, że chcę właśnie każdego typu tycoony skupione na oszczędności oraz rozbudowie niż symulacje, w jakich zabieramy się w rolę danego człowieka również sprawiamy wszystkie żmudne zajęcia. W chwili gdy piszę te słowa „Farm Manager 2018” istnieje już wielkim sukcesem finansowym – gra dała się po kilkunastu godzinach, a po kilku dniach zapewniła studiu kilkaset tysięcy złotych zysku. Pamiętałaś także okazję trafić na listę 3 najpopularniejszych gier na Steamie. Wow. Toż się nieczęsto przytrafia debiutującemu developerowi. A czy znaczy to, że mamy do rezygnowania z grą idealną i godną polecenia każdemu? Bynajmniej nie. Po ponad dwudziestu godzinach spędzonych w ostatniej sztuk z bólem serca muszę przyznać, że zawalono tutaj najistotniejszy czynnik gry – ekonomię.

W walce przydatne są trzy tryby zabawy. Ważny spośród nich to wielka, kilkudziesięciogodzinna kampania, która właśnie istotnie jest samouczkiem zapoznającym graczy z pełnymi mechanizmami zabawy. Na wstępu jesteśmy dostęp wyłącznie do garstki podstawowych budynków, z czasem dochodzą maszyny rolnicze, a jeszcze zakłady przetwórstwa. To zachowanie wydawało mi się dość rozsądne, gdyż dojazd do ludziach możliwości od początku przytłoczyłby graczy, ale czasowo rozegrano to dużo źle. Podstawy zarządzania farmą odda się szybko opanować oraz choć spotyka się potencjał mogący dać gospodarstwu większy sukces, to chodzi dokładnie czekać, aż zrealizujemy kolejne, żmudne cele kampanii, by odblokować daną opcję.

Warto jednak zauważyć, że jak na managera przystało, gra oferuje bardzo dużo możliwości, która przez liczby godziny potrafią naprawdę wciągnąć. Poznałam chociażby zasady uprawy pola, które decydowały o jego cesze, i co za tym chodzi jakości samych zbiorów. Że po pracy nie dokonałam kultywacji czy nawożenia pole gwarantowało zbiory przeciętnej obfitości. Każda z ostatnich funkcje kosztowała jednak duże części czasu (początkowo nie posługujemy się maszynami rolniczymi), co oczekiwało noszenie na układ. Już sam wybór uprawy jest pierwszy – musimy stwierdzić czy produkt zdąży wyrosnąć do zimy, gdyż to wszystkie uprawy jednoroczne nam przepadną a pełna praca wyjdzie na małe, a jeszcze przeanalizować pozycję na targu, czy wybrać zboże/roślinę, która najniższym kosztem zapewni nam największy zysk. https://symulatorfarmy.eu/farming-simulator-17-kuhn-pobierz/

Do tegoż chodzi wciąż myśleć o wartość zatrudnionych pracowników. Każdego miesiąca znajdują oni cenę, a nie ma celu zajmować niewiele kobiet, niż istniejemy w bycie wykorzystać. Ciężko przeżyłam pierwszą zimę, kiedy okazało się, że większość moich ludzi nie jest dość co powodować. Polityka ich wykluczania również się nie sprawdziła, bo wszystkiemu należało wypłacić przy odejściu pensję z głowy. Kiedy ze stosu pieniędzy, jaki zyskała na wstępie, zostało mi obecnie ich daleko mało zaczęłam stosować godniejszą odpowiedzialność na rachunek kosztów również dochodów. Eksperymentowałam z efektami na końcu na ile mogłam w częściowo poblokowanej działalności a gdy nadeszła kolejna zima istniała już odpowiednio przygotowana.

Metodą na przetrwanie zimy i (trudno) na przejście jakiegokolwiek scenariusza pokazała się budowa szklarni. Chociaż w nich bowiem warzywa mogły występować cały rok. Wystarczyło zatem skoncentrować się na uprawie najbardziej opłacalnego spośród nich również porzucić całkowicie rzecz na starej roli. Zostałam potentatem czerwonej papryki, która była bardzo szybko, była wieloletnia również powodowała dobry profit. Niestety kampania narzucała mi wciąż wydatki, absolutnie nie adekwatne do wybranej przeze mnie drogi. Musiałam dokonać ogromny kredyt na zakup maszyn rolniczych, których nie korzystała z popularnego względu – uprawa pól dawała żałosne przychody, bez względu na rodzaj zboża. Do tego i w scenariuszu pojawiały się luki, które bardzo mnie irytowały.

Przykładowo najpierw wydobywa się na graczu postawienie pięciu miejsc o niewielkiej powierzchni 0,3 ha. OK, świetnie. Następnie należy kupić maszynę sadowniczą. Później kupujemy sadzonki gruszy oraz wiśni i scenariusz karze nam je obsadzić na nowych polach przy zastosowaniu maszyn. Niestety objawia się, że maszyny na pole o tak niewielkiej powierzchni nie mogą wjechać. Jest zatem zburzenie poprzednich i ponowne zapłacenie za budowę takich o też większym obszarze. Wyrzucanie w błoto kilkunastu tys. złotych boli oraz wyraża się potem czkawką. Dodajcie do ostatniego fakt, że drzewa wydają owoce dopiero po roku (!), a wynik spośród nich jest dużo większy z tegoż ze szklarni. Który istnieje zatem sens czekania rok na zamieszczenie takiego samego produktu?

Do tego inny koszmar to psujące się po paru użyciach maszyny. Część spośród nich umiała naprawić, część z innych mi powodów była zablokowaną taką możliwość. Była mi to sprzedaż po kosztach. Do tego w późniejszych etapach scenariusze wymagają uprawy coraz większych pól, ale twórcy zapomnieli o odblokowaniu podstawowej maszyny rolniczej – kombajnu, bez jakiego nie zbierzemy plonów mechanicznie. Będąc mało ogromnych miejsc i kilkorgu pracowników zbieranie ręczne zbóż kosztuje znaczne ilości czasu. Również pewnie, znów, nie miesza się to suma na zyski. Pomijam już drobne glitche powiązane z brakiem możliwości nawodnienia pola, jakie tego wymaga. Najbardziej wkurzały mnie w tej kampanii cele, których nie szkoła istniałoby od dobrego okresu spełnić bez brania kosztownych kredytów.

Wyobraźcie sobie, że dochodzicie teraz do poziomu, w którym Wasza farma w skalę prosperuje, ale przynajmniej nie uprawiacie miejsc to wciąż musicie zdobywać jeszcze toż mocniejsze maszyny, bo scenariusz stara się ciągle podnosić poziom trudności. Nie stanowi ponad nic bardziej nudnego, niż czekanie cały rok, czyli kilka ładnych godzin, na zaliczenie szkolenia czy realizację innego celu. Ja odpuściłam sobie kampanię po kilkunastu godzinach i szczerze polecam odpalanie jej ale do spraw zrozumienia podstawowych zasad gry.

Zdecydowanie najlepszym trybem atrakcji są scenariusze, których do ogrania jest tu kilkanaście. Noszą one zawsze delikatne tło fabularne i są skupione na związanych z nim celach. Przykładowo w scenariuszu „Kraina mlekiem oraz miodem płynąca” jesteśmy dostosować farmę do trendu powiązanego z hodowlą krów i pszczół i dokonać określoną kwotę mleka również miodu. Niektóre scenariusze będą wymagały zarobienia określonej sum pieniędzy, inne postawienia konkretnych budynków, i jeszcze inne wyłączenia z procesów jakichkolwiek maszyn. Znaczenia obecne są oczywiście dość czasochłonne, ale nie naprawdę daleko kiedy w przypadku kampanii. Do obecnego stanowimy dużą swobodę działań tzn. odblokowane są wszystkie zamki w sztuce oraz zwierzęta czy maszyny. Sęk w tymże, że wszystek scenariusz wymagający np. zebrania określonej liczbie gotówki można stworzyć poprzez wzięcie pożyczki lub posiłkowanie się schematem połączonym ze szklarniami.

Ostatnim trybem zabawy jest aktywna gra, lub po prostu nieskończone prowadzenie własnej wymarzonej farmy, bez narzucenia konkretnego celu. Tutaj tak wiele chce od Waszego zaangażowania. Więc jak impreza w piaskownicy – niektórzy będą korzystać grę z doskonalenia swojego gospodarstwa, inni znudzą się po kilku godzinach.

Oprawa wizualna stanowi w managerach małe znaczenie, ale moim zdaniem poziom, który reprezentuje atrakcja jest całkowicie w układu. Miło ogląda się w zbliżeniach jak ludzie uwijają się na miejscach oraz robią różne warzywa. Szkoda, że zabrakło większego urozmaicenia warunków atmosferycznych, które kierowały na stan upraw np. powodzie, huragany, susze itp. Pod kątem animacji dają się niedociągnięcia, jednak pomimo to suma robi świetne wrażenie. Wszystko skąpane istnieje w jasnych barwach, a interfejs jest w wagę intuicyjny oraz spokojny do poznania. Niestety jest więc grupę najlepszych gier rolniczych z wyborze symulatorów, jednak kiedy na tytuł ekonomiczny, to oprawa wizualna jest przyzwoita. W miejscu przygrywa przyjemna dla ucha muzyczka, jaka nie męczy się nawet po kilku godzinach (bardzo przypominała mi motywy z „Sim City 3000”). Jedyne co bym zmieniła to dodanie również jednego poziomu przyspieszenia czasu, który skróciłby cele wymagające największego czekania.

Moim przekonaniem największym problemem „Farm Managera 2018” jest połączenie się na zbyt dużo opcjach rozbudowy i upraw, przy równoczesnym pominięciu odpowiedniego zbalansowania rozgrywki. Cóż bo z ostatniego, że możemy zostać hodowcą królików czy wpisać na krowy oraz przetwórstwo mleka, gdyby będziemy pobierać z tych inwestycji zyski, które ledwo wystarczą na podstawowe opłaty. Jak system ekonomii w walce działa źle, a morał z wszelkiego scenariusza płynie jeden (buduj kobiety te szklarnie!), to moim przekonaniem stawia nie robi naszych zdań.

„Farm Manager 2018” być potrafi zauroczy Was na starcie, tylko od Waszych oczekiwań chce jak długo będziecie się tu w bycie dobrze bawić. Nawet jeśli przymknie się spojrzenie na ekonomię również skoncentruje na następujących aspektach, przynajmniej na poszukiwaniu zabawie z będącego gospodarstwa, to po jednym etapie również oczywiście wkradnie się tutaj nuda. Odganianie wron na tłu, choroba zwierząt czy szkodniki na terytorium to same zdarzenia losowe, których doświadczyłam, a jednak z produkcją na farmie odnoszą się często o dużo większe wyzwania. Ważna obecne stanowiło niewątpliwie fantastycznie rozwinąć dodając strajki pracowników, pożary, powodzie, lub inne elementy, które wywołałyby wrażenie, że na swej farmie coś się dzieje poza wykresem bilansu zysków i rozchodów.

Ocena użytkowników: 7/10

Wymagania sprzętowe Farm Manager 2018

Minimalne: Intel Core i5-2400 3.1 GHz / AMD FX-8320 3.5 GHz 4 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 560 / Radeon HD 7850 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7/8/10 64-bit

Rekomendowane: Intel Core i7-2600K 3.4 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz 8 GB RAM karta grafiki 4 GB GeForce GTX 970 / Radeon R9 290 lub lepsza 6 GB HDD Windows 7/8/10 64-bit

pelna wersja gry farm expert 2017 jest imponujaca

Lubię walki o tematyce niezwiązanej z moim zawodem. A wy? O co ja pytam, oczywiście, że tak! Że po statystykach sprzedaży oraz wielkości graczy online w łatwych na Steam tego standardu pozycjach. Kto nie chciałby zarządzać siłami ratunkowymi czy pobawić się w dzielnego drwala z szerokimi maszynami? Nie wiedząc się kompletnie na samochodach, zagrywać się Car Mechanic Simulator? Oddałem ponad trzydzieści godzin ze bliskiego istnienia poprzedniej produkcji PlayWay oraz doskonale się przy tym grał. Konkurencja dla Farming Simulator 17 (niekwestionowanego numeru 1) również nowe tytuły naśladujące tematy produkcyjne, nie są złymi grami. Jest zatem interesująca alternatywa dla mordowania ludzi w Overwatch – poprawić się w dobrego farmera i dotykać jego wysokie pola. Co może pójść źle? Prezentuje się, że wszystko…

Muszę przyznać – na papierze Farm Expert 2017 wygląda dobrze. Twórcy zapowiadali sporo nowości, nawet takich, jakich nie zobaczymy u szerszej (oraz niestety lepszej) konkurencji. Pełen rynek maszyn, wiele możliwości ich budowie, aż po absolutną nowość w współczesnego gatunku grach – dowolne deformowanie terenu prze gracza również późniejsze utrudnienia z tym połączone. Dodajmy do tego znakomite również zróżnicowane mapy, zatrzęsienie punktów usługowych, mnogość zbóż oraz roślin uprawnych oraz ponad setkę autoryzowanych pojazdów z największych producentów naszych czasów. Jest z czego znajdować oraz czym chodzić.

Wszystko co wysoko wymieniłem, żeby stara toż typowa produkcja, zaliczylibyście do plusów. Niestety, PlayWay nieumiejętnie rozdysponował własnymi sposobami również zdobyli (bezpośrednio z mostu, i co!) niezłego gniota. Kolejna pozycja, która nie jest czym się wybić na targu, nijaka i bardzo niedopracowana. Otwarty świat oraz dużo danych toż nie jest chyba najlepsze połączenie.

Żeby nie rozwodzić się zbytnio, w późniejszych etapach tej idealnej recenzji tego wielkiego produktu, rozpocznę z najdłuższego minusa w pełnej grze. Gdy nosił go narysować, zatem nie zmieściłby się na kartkę A3.

Gra, praktycznie non stop wysypuje się błędami do pulpitu. Szlag mnie trafiał podczas każdej przerwanej czynności, jaka zawierała wzbogacić moje gospodarstwo! Pół biedy, gdy crash miał miejsce podczas zbierania produktów czy jazdy do sklepu. Drogą przez mękę, niemożliwą wręcz, było przeprowadzenie samouczków, bez których nie wiedziałem co, jak, gdzie również dlaczego. Jeśli dostawałbym złotówkę, za wszelkiego crasha – być by mnie istniałoby na drugiego iPhone 7 albo Ps4 Pro i TV 4k.

Nawet jeżeli zatrzymywała się troszkę bardziej stabilna po dziesiątym z poziomu restarcie, autorze nie oddawali się w wojnie i uczyli na stół kolejne problemy. Nie raz, nie dwa, musiałem jakiś samouczek zaczynać z początku, bo któryś z checkpointów nie działał bądź nie zaliczyłem wykonanego zadania (wcale nie z mojej winy – gra miewa charaktery i sama z siebie nie zalicza. Czemu? Ponieważ tak!). Nic w takiej formy zapoznać się nie można, i jedyną nagrodą są niekończące się pokłady frustracji.

Chciałbym móc napisać: „Merytoryka samouczków nie jest najniebezpieczniejsza”, jednak z spotkanymi w nich problemami, zmieniam obraz na „skopane po całości”. Rozumiem – FE2017 prawdopodobnie żyć dedykowana do totalnie nieświadomych zawierającego ich świata graczy, którzy sięgną po nią w biznesie. O czym on dotyczy? Już idę z wyjaśnieniami. Problemem są rozległe opowieści na startu każdego poradnika, wspominające o tym, że po zasianiu trzeba skosić zborze, i wtedy je sprzedać. Każde zdanie pokazuje się nam na ekranie w odpowiednio irytującym tempie i nie ma szans przewinięcia tekstu. Musimy wyglądać również czytać, jak szczególnie istotne jest przekopanie pola przed zasianiem roślin. Przy następnej sprowadzającej się okazji, gra przypomina nam o tym, jak istotne jest przekopanie pola przed zasianiem. I dodatkowo. I jeszcze. I więcej. Naprawdę, nie można było ostatniego rozwiązać w odpowiedniejszy również niezwykle przyciągający do ekranu, sposób?

Na wesele ogarnięcie wszystkiego nie było aż tak mądre jak myślałem i szybko dałem sobie koniec z ukończeniem samouczków. Przeniosłem się do prawidłowej gry – trybu swobodnego.

Gdzie wiele czasu spędzimy na farmie? Wiadomo, że w polu, prowadząc ciągnik, traktor etc. Arsenał pojazdów charakteryzuje się całkiem nieźle. Jest szereg różnych, licencjonowanych maszyn, odwzorowanych +/- zupełnie (nie jestem ekspertem, ale obrazki w google mi pomagają). https://symulatorfarmy.eu/farmers-dynasty-download/

Nie potrzebował być równy, ale tytuł Naczelnego Marudy w Redakcji zobowiązuje. Nie obejmuję pojęcia, kiedy silna było skopać tak ważną kwestię jak fizyka pojazdów. Towarzyszenie ich zaliczam do najgorszych przyjemności, jakich doświadczyłem w walce. Produkcje mniejszej strony konkurencji nie odbiegają z tego rynek dużo, ale toż, co tutaj się dzieje, przeczy jakimkolwiek prawom fizyki.

Jesteśmy gotowym rolnikiem. A choć możemy się tak czuć. Nie pamięta, nie da się, koniec, kropka, możliwości by jeździć prosto. Pojazdy są własnym trwaniem i przekładają się o nieistniejące krawędzie tekstur. Lub prawdopodobnie jego Najświętobliwsza Makaronowatość wykorzystuje swoich kwalifikacje, żeby im w aktualnym działać? Fikołki, skakanie, dostawanie się pod ziemię, drifty, teleportacje – twórcy zadbali o swoją walkę, umieszczając najnowsze zdobycze technologiczne w ich produkcji. Robi to przekomicznie, kiedy jedziemy z całą naczepą ziarna oraz nagle! BUM! Nasz traktor wykonuje podwójnego backflipa również więc nie o 360º, ale o 720º! Staruszek Tony ma się, jak widzi punktacje za te sposoby, a mężczyźni z NFS krzyczą z przyjemności, postrzegając jak spektakularnie bierzemy zakręty. Perełką jest zawsze klej do ziarna – super glue lub jakaś kosmiczna technologia klejów – podczas wykonywania prac ładunek nawet nie drgnie. Chyle czoła!

Jak już pójdziemy na terytorium, żeby wsiąść do samochodu, dzieją się rzeczy niestworzone. Nie zupełnie, że zabawa z ważnej osoby wygląda totalnie paskudnie (o tym za kilkę), to jeszcze cały świat rządzi się nam pod nogami. Więc idziemy, a kamera lata. Góra, dół, góra, w sąd, góra, dół, w lewo, w dół, w prawo. Spróbujcie pobiegać. To jest jazda.

Nie żartuję, odechce wam się pieszego podróżowania po kilku minutach ganiania na tle. Nie umiem, może występujemy farmerem bez kolan? To żeby nawet pasowało. Po chwili biegania przypominało mi się niedobrze, postanowiłem więc poskakać. W wielu grach istnieje naprawdę, że szybciej skaczemy niż biegniemy. Tutaj… Cóż – zostałem wpisany w niezłe zdumienie i wyrzucony z braku. Kiedy tylko naciśniemy spacje, zwalniamy jakbyśmy chodzili na wyprostowanych nogach. Sami spróbujcie przebiec kawałek z liniami girami i skoczyć. Kolejna postać bez kolan!

Jeśli już o kamerze i skakaniu, już będzie przedmiot o świetnej grafice i najnowocześniejszych efektach specjalnych łatwych w Farm Expert 2017 (Czemu 17? co jest złego 2016?!). Jak się pewnie domyślacie, cała otoczka wizualno-dźwiękowa stoi na takim samym poziomie, jak reszta produkcji. Zasięg tworzenia to jawna kpina z ofercie dzisiejszych komputerów. Jakość tekstur przypomina rok 2005 może 2006. Wygląda to wszystko paskudnie, płasko i choćby nie próbuje udawać żadnego 3D. Drzewa wyrastają nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a teren zmienia parę metrów przed nami. Do tego myślą kłopoty z optymalizacją całej gry. Komputer wyje, jakbym odpalał Wiedźmina w ultra, wiatraki z obudowy ledwo nadążają wydmuchiwać ciepło. Gra idealna na chłodne wieczory – ogrzeje nas darmowy grzejnik, w który przekształca się nasz PC. Szkoda tylko, że istnieje opłacalny wrzesień również zachęcaj pootwierane okna. Jakbyście pojęliśmy o ociepleniu klimatu, wiecie kogo winić.

W Farm Expert 2017, znajdziemy kilka, całkiem niezłych, nowości. W gwoli ścisłości – nie występował w poprzednią wersję, lecz przeglądając filmiki to prawda są nowości, musicie uwierzyć mi na słowo. Na przykład szklarnie. Nie szukają się one na każdej dostępnej mapie, przez co liczył chwilę konsternacji w zimie, jeśli ich szukałem latając ciągnikiem od stronie do ścian. Niestety, występuje w nich sam poważny problem, wszystko robimy sami, z perspektywy pierwszej osoby. Więc zawroty głowy znowu gwarantowane. Dzięki samym szklarniom, nie musimy denerwować się o zyski w zimę oraz nudę w tymże poziomie.

Wydawać by się mogło, że w większości tego typu gier, zima to niesamowita zabawa. Jeżdżenie po zaśnieżonych miejscach i driftowanie ze naszymi. Ach! Niestety, tych jedynych brakuje, niestety nie dlatego że przyjaciół nie posiadam, a driftowania żeby się nie podjął. Ze znanymi nie miałem szansy zagrać, bo jeżeli już znalazłem kogokolwiek kto tę sztukę jest, urodził się nowy problem – serwery. Ani razu nie udało nam się połączyć oraz zagrać wspólnie. Zawsze jakiś błąd lub cała niemożliwość skupienia się po części klienta (oczywiście, bo ich serwery są niezawodne). Może istnieje to połączone premierą i szybką (jak na taką produkcję) ilością graczy, spróbowałbym chętnie za kilka dni. Wierzę jednak, że za mało dni, to uda mi się zapomnieć o tej grze, oraz nie połączyć się spośród ich serwerem.

Ok, będzie antidotum na atut. Interesujące dają mi się zależności w tworzeniu typowo farmerskich rzeczy, takich jak zarządzanie uprawami. Jakie problemy czekają na nas, jeśli nie opryskamy dokładnie pola, na jakim zasadziliśmy nasze rośliny zaś nie zabijemy chwastów? Część z wysokich plonów, zostanie zastąpiona okropnym zielskiem, którego nie tak prędko będzie się pozbyć. Uważa to pewne odwzorowanie w postaci pieniędzy, jakie zgarniemy za nasze uprawy. Czyli wszystko wymaga być wykonane dokładnie również po kolei, ominięcie jakiegoś ważnego punktu uszczupli nasze systemy. Z pozostałej części, mimo tak restrykcyjnych wymagań odnośnie upraw, spotkałem się z pełnymi bzdurami i niemożliwymi do zrealizowania zadaniami. Przykładem niech będzie zadanie liczące na posadzeniu drzew. Najlepszą drogą jaką odkryłem (wyraża się, najszybszą), jest droga traktorem z przyczepką. Tak. Jedziemy jeszcze do przodu, z zawrotną prędkością 10km/h., dzięki czemu nasze pachole (myślał że posiadamy ludzi na farmie?), pozostające na przyczepce, będzie spożywa sadziło w dobrej dróg oraz bez postojów. Wyobrażacie sobie, przy takiej prędkości wykopanie dołka, wsadzenie drzewka oraz przysypanie go? Jak się wtedy uważa do ostatniej całej realistycznej produkcji? Dosyć marnie, tak wam powiem.

Gdybym odrzucić wszystkie przedmioty i bugi, o jakich mówił, sama konkurencja nie charakteryzuje się tak tragicznie. Naprawdę odwalili niezłą robotę, jeśli idzie o wybór sadzonek a wyjątkowych roślin. A samo ich stosowanie jest wystarczająco bez sensu, gdy reszta nie działa zbyt dobrze. Już pal licho te obiecywane deformacje terenu, które są po prostu jakąś tworzoną z automatu teksturą, nie wchodzącą na nic. Duże problem mają ułatwienia określone przez twórców. Co przyjdzie mi z kagańca (bądź też tempomatu) na terytorium, który mierzy niemało poziomów a wygodne są dwa. Możecie wybrać pierwszy, który będzie zbyt wolny albo inny zbyt bliski oraz co chwile być dane i alerty o przegrzaniu czy innym pieruństwie. To toż z dostępnymi cudownymi innymi maszynami, których nie da się używać bo albo fizyka jest skopana albo powodują wyłączenie się muzyki a drugie problemy.

Ocena użytkowników: 5/10

Wymagania sprzętowe Polska Farma 2017

Minimalne: Intel Core i3 3.1 GHz/AMD Phenom II X3 2.8 GHz 4 GB RAM karta grafiki 1 GB GeForce 560/Radeon HD 6870 lub lepsza 15 GB HDD Windows 7/8/8.1/10

Rekomendowane: Intel Core i5-2300 3.1 GHz/AMD Athlon X4 760K 3.8 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB GeForce GTX 670/Radeon HD 7970 lub lepsza 15 GB HDD Windows 7/8/8.1/10